Latem nasza skóra staje się nadmiernie wysuszona i odwodniona dlatego postanowiłam
wypróbować regenerujący balsam do ciała z kolagenem i ekstraktem ze śluzu ślimaka.
Jak wiadomo kolagen zmniejsza zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych.
Wnika nawet do drugiej warstwy skóry uzupełniając braki wody dzięki czemu skóra
jest bardziej gładka i miękka. Poprawia także wygląd skóry zmniejszając przebarwienia i otwarte pory.
W składzie znajdziemy:
- ekstrakt ze śluzu ślimaka
- alantoinę
- kolagen
Śluz ślimaka jest często wykorzystywany w zabiegach kosmetycznych
ze względu na swoje właściwości odmładzające, ujędrniające i odżywcze.
Kosmetyk dzięki swojej lekkiej i delikatnej szybko się wchłania.
Nawilża i lekko ujędrnia skórę, działa także odświeżająco. Zapach jest delikatny,
z nutą cytryny. Muszę przyznać że balsam spełnia swoje zadanie i jest godny polecenia.
Co prawda hiszpańskie kosmetyki nie są jeszcze wśród nas bardzo popularne a szkoda bo się sprawdzają!
Skład wydaje się bardzo interesujący. Niestety, ta marka nie wpadła mi w oko w brytyjskich drogeriach. Może powinnam rozejrzeć się jeszcze raz ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńAktualnie szukam godnego smarowidla
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie przetestuję!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki że sluzem sliimaka
OdpowiedzUsuńHiszpańskie kosmetyki znam bardzo słabo, a widzę, że warto je poznać:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale na pewno warto kupić ze względu na składniki :)
OdpowiedzUsuńśluz ślimaka mnie jakoś przeraził :P
OdpowiedzUsuńMoze być dobry , ale ja nie lubię ślimaków :-)
OdpowiedzUsuńLubię produkty z ekstraktem ze śluzu ślimaka. Potrafią czynić cuda :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę
OdpowiedzUsuńCzego to kosmetolodzy nie wymyślą ;)
OdpowiedzUsuń