Krem do ciała Aloe Vera - Instituto Espaniol

Aloes dzięki substancjom odżywczym i witaminom działa regenerująco i tonizująco. 

Zapewnia elastyczność i odżywienie, ma działanie przeciwzmarszkowe. 

Idealny dla wszystkich typów cery. Szybko się wchłania dzięki beztłuszczowej formule.

A jak sprawdził się u mnie na co dzień?

Aloes to roślina która poprawi kondycję każdej skóry. Posiada wiele składników odżywczych między innymi: wapń, żelazo, lecytyna, magnez, mangan, potas, sód, cynk, witaminy B 1,2,6, C.
Ma również świetną konsystencję, która szybko się wchłania i pozostawia skórę napiętą i odżywioną już po pierwszym nałożeniu żelu z pędów liści. Więc warto mieć ją w domu!
Jeśli nie posiadasz aloesu możesz znaleźć je w kosmetykach, które mają za zadanie
nawilżyć i odświeżyć skórę.

Muszę przyznać że bardzo zdziwiła mnie pojemność tego kosmetyku, dość sceptycznie podchodzę do takich ilości gdyż krem ma tylko 50 ml a służy do całego ciała. Co ma swoje plusy... kupując 50 ml nie wyrzucamy pieniędzy w błoto jeśli krem się  nie sprawdzi :)

Jak na tak małe opakowanie krem jest bardzo wydajny. Zawarty w nim aloes odświeża i nawilża skórę

już po nałożeniu cienkiej warstwy. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. 

Bardzo dobrze się rozsmarowuje. Jest delikatny i nie podrażnia. 

Ma wręcz niewyczuwalny zapach co również uważam za zaletę.  Przy regularnym stosowaniu

odżywia skórę, wygładza i nawadnia od zewnątrz. 

Choć jest wydajny i skuteczny małe opakowanie wystarczyło mi na kilka dni. 

Na pewno sprawdziłby się w podróży i na urlopie jednak na co dzień wolałabym go w większej pojemności.